Korea Północna wysadziła drogi prowadzące do Korei Południowej. "Dwa wrogie państwa"

Dodano:
Dowódca sił zbrojnych Republiki Korei wskazuje granicę z Koreą Północną Źródło: Wikimedia Commons
Korea Północna wysadziła w powietrze odcinki dróg prowadzących do Korei Południowej – podaje agencja Yonhap, powołując się na południowokoreańskie wojsko.

"Północnokoreańskie wojsko przeprowadziło eksplozje, prawdopodobnie mające na celu odcięcie dróg Gyeongui i Donghae i prowadzi dodatkowe działania z wykorzystaniem ciężkiego sprzętu" – poinformowało Kolegium Połączonych Szefów Sztabów (JCS) w wiadomości tekstowej wysłanej do reporterów.

W reakcji na działania Północy wojsko Korei Południowej oddało strzały ostrzegawcze.

"Wojsko uważnie monitoruje działania armii Korei Północnej i utrzymuje stan gotowości w obliczu wzmocnionego nadzoru w ramach współpracy Korei Południowej ze Stanami Zjednoczonymi" – podkreślono w oświadczeniu.

W zeszłym tygodniu KRLD ogłosiła plan "całkowitego oddzielenia" terytorium Korei Północnej od Korei Południowej, twierdząc, że poinformowała wojsko USA o tym posunięciu, aby "zapobiec wszelkim błędnym ocenom i przypadkowym konfliktom".

Wysadzono drogi łączące obie Koree. Kim Dzong Un: Dwa wrogie państwa

Koree są połączone drogami i liniami kolejowymi wzdłuż linii Gyeongui, która łączy miasto Paju na Południu z Kaesong na Północy, a także linią Donghae, biegnącą wzdłuż wschodniego wybrzeża półwyspu.

Agencja Yonhap zwraca uwagę, że decyzja o wysadzeniu dróg zapadła po tym, jak przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un w zeszłym tygodniu określił Koree mianem "dwóch wrogich państw".

Władze KRLD usunęły latarnie uliczne i zainstalowały miny wzdłuż swojej strony dróg Gyeongui i Donghae, a także wysłały wojska, które miały zbudować pozorne bariery przeciwpancerne i wzmocnić drut kolczasty po swojej stronie strefy zdemilitaryzowanej, oddzielającej obie Koree.

W 2020 r. Korea Północna wysadziła w powietrze międzykoreańskie wspólne biuro łącznikowe w przygranicznym mieście Kaesong, po tym jak zaatakowała Południe za to, że nie powstrzymało północnokoreańskich uciekinierów przed wysyłaniem przez granicę antyreżimowych ulotek za pomocą balonów.

Źródło: Yonhap
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...